Nie trzeba mnie było długo namawiać do pieczenia, bo uwielbiam chleb litewski.
Wprawdzie mam już swojego faworyta, ale ten mu w niczym nie ustępuje.
No może trochę za wilgotny wyszedł, bo dodałam za dużo wody do otrębów.
Przepis jest bardzo ciekawy. Czego tutaj nie ma! Otręby zaparzane razem z kminkiem, melasa, prażona mąka.
Bardzo mi smakuje, zapisuję do kajeciku ze sprawdzonymi przepisami:P.
Chleb litewski
Źródło przepisu Mirabbelka
Porcja ciasta na 2 formy keksowe
I etap:
50 g płynnego aktywnego zakwasu
130 g mąki żytniej razowej
120 g wody
130 g mąki żytniej razowej
120 g wody
Składniki wymieszać i odstawić na 8 – 12 godzin.
II etap:
cały zaczyn
90 g mąki żytniej chlebowej (dałam razową)
110 g wody
Składniki wymieszać i odstawić na 3 – 4 godziny. Zaczyn powinien się podnieść, a jego powierzchnia powinna być lekko wklęsła.
Namaczanka:
100 g otrąb (dałam pszenne)
2 łyżki kminku
200 g wody
II etap:
cały zaczyn
90 g mąki żytniej chlebowej (dałam razową)
110 g wody
Składniki wymieszać i odstawić na 3 – 4 godziny. Zaczyn powinien się podnieść, a jego powierzchnia powinna być lekko wklęsła.
Namaczanka:
100 g otrąb (dałam pszenne)
2 łyżki kminku
200 g wody
Wieczorem, dzień przed pieczeniem chleba, zalać otręby wrzącą wodą, dodać lekko zmiażdżony kminek. Wody należy użyć tyle, żeby całe otręby były wilgotne.
Ciasto właściwe:
cały zaczyn
zaparzone otręby
350 g mąki żytniej razowej
150 g mąki żytniej chlebowej (dałam mąkę pszenną jasną:P)
300 g wody
2 łyżki melasy
1 łyżka soli
Z mąki żytniej razowej odsypać dwie łyżki mąki, i uprażyć ją na suchej patelni, by nabrała brązowego koloru, należy uważać, by się nie przypaliła.
Następnie wymieszać w misce cały zaczyn, z resztą składników, oprócz soli, mieszać należy tylko do połączenia składników. Konsystencja ciasta powinna być dość luźna. Przy mieszaniu mikserem nie może tworzyć się bryła ciasta. W odrobinie wody rozpuścić sól, dodać do ciasta i lekko wymieszać całość.
Ciastem napełnić foremki prostokątne, do połowy ich wysokości, wygładzić powierzchnie wodą. Chleb powinien wyrosnąć do podwojenia objętości, co może trwać nawet do 4 godzin. Po wyrośnięciu należy jeszcze raz wierzch posmarować wodą.
Chleb wstawić do piekarnika nagrzanego do 250° C i piec przez 15 minut z termoobiegiem, potem zmniejszyć do 200° C i piec jeszcze 30 minut, już bez termoobiegu, dalej zmniejszyć do 180° C i dopiekać około 25 minut. Po upieczeniu wyjąć z foremki, odwrócić i wystudzić. Chleb nadaje się do jedzenia dopiero następnego dnia.
Detektor zakalcuchów:
Chleb wyszedł baaardzo wilgotny, lepił się do noża jak miś Puchatek do słoiczka z miodem:
Podejrzewam, że główną przyczyną było to, że dodałam za dużo wody do otrąb (oj, no tak mi się jakoś zamaszyście chlusnęło:P). Po za tym Mirabbelka używała do chleba otrąb żytnich, które jej zostały po mieleniu ziarna na mąkę, a ja dodałam otręby pszenne sklepowe, które pewnie nie są takie grube.
Chleb się trochę buntował i miękisz odstawał po bokach:
Ehehehe |
A najgorsze było to, że nie miałam już papieru do pieczenia i wyłożyłam foremkę folią aluminiową. Folia przykleiła się do bochenka i później spędziłam prawie godzinę na obieraniu chleba z resztek sreberka:P.
Wyrośnięty chleb |
Chleb zaatakowany przez folię |
Ślady zbrodni |
Chleb litewski upiekli:
Życzę miłych zakalczyków w folii aluminiowej.
Pysznie upieczony!
OdpowiedzUsuńCieszę się,że lubisz ten chleb.
Dziękuję za wspólne pieczenie.
Pozdrowienia.
Też lubię ten chleb. Pięknie Ci wyrósł! Folia aluminiowa? Oj... :) Dzięki za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńChleb zaatakowany przez folię.;D
OdpowiedzUsuńWystarczy formę posmarować masłem i obsypać otrębami
i wtedy nic chleba nie atakuje, polecam.;)
Dzięki za wspólny czas!:)
I jeszcze ja piekłam z Wami:-) Ależ Ci wyrósł cudnie. Mój oklapł w piekarniku, jednak w ogóle się nie kleił. Dziękuję za wspólne wypiekanie:-)
OdpowiedzUsuńFantastycznie upieczony, nawet folia mu nie zaszkodziła! Dziękuję za wspólny listopadowy czas!
OdpowiedzUsuńOryginalny, srebrny bochenek :)) Piękny!
OdpowiedzUsuńJa niczym nie wykładałam foremek tylko wysypałam je mąką - przeżyłam chwile grozy przy wyjmowaniu ;) na szczęście się udało ale i tak następnym razem uzyję papieru.
Piękny chlebek, ładnie wyrośnięty. Ze smalcem smakował wybornie. Dziękuję bardzo za wspólne pieczenie chleba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ależ rzeczywiście folia przyatakowała Twój bochenek :-) Zdjęcia pokazują, że wyrósł Ci elegancko !
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę tej wilgotności, bo mój ukrojony już po 3 godzinach od upieczenia nie kleił się. Papier do pieczenia też mi się mocno upiekł razem ze skórką, ale na drugi dzień odszedł bez problemu.
OdpowiedzUsuńCHlebek Twój super wyrośnięty, gratuluję. Pozdrawiam
O folia to niebezpieczne narzędzie , ja w zamian nie dodałam tej namoczki , dopiero jak już wykładałam to zauważyłam, mi gapiostwa tego udał sie, prawie całkiem całkiem
OdpowiedzUsuńa twój udał się na medal
Ja w te zakalce w tytule bloga to nie wierzę ;D Zawsze wypieki wychodzą Ci piękne. A takie przygody jak ze sreberkiem czy klejeniem się środka zawsze mogą się zdarzyć :) A może czas pieczenia trzeba trochę wydłużyć ? Pozdrowienia i miło mi tu zajrzeć, cieszę się ze wspólnego spotkania w listopadowej piekarni :)
OdpowiedzUsuńTaki klejący się do noża ma swój szczególny smak i u mnie znika zawsze najszybciej.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie.
Klejenie się jak widać za bardzo nie przeszkadzało:) Ładny chleb.
OdpowiedzUsuńWszystkich zauroczył ten chlebek. Twój jest piękny i na pewno smaczny jak to na litewski przystało. Dziekuje za wspólny czas :-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, to przepis, który trzeba wpisać do takiego kajeciku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :)
Mohegan Sun, Uncasville (CT) - Mapyro
OdpowiedzUsuńThis map of Mohegan 시흥 출장샵 Sun, 충청남도 출장마사지 Uncasville shows 안양 출장안마 all casinos and 수원 출장마사지 lounges, with casinos and lounges throughout 부산광역 출장마사지 Connecticut.