Granola to taka mieszanka płatków zbożowych i bakalii pieczona do chrupkości.
Nigdy jeszcze nie przyrządzałam granoli, a już tym bardziej batoników z granoli.
Najbardziej spodobało mi się to, że batoniki granola są płaskie:P.
Hahahaha!!!
No bo nie mogłam wiele wymagać od mojego biednego zakwasiku, zostawionego w ciemnym kącie lodówki przez 1,5 tygodnia.
Musiałam mu dać jakieś łatwe zadanie na rozgrzewkę.
Niestety to nie był dobry dzień na pieczenie.
Zagapiłam się i zamiast cukru nasypałam soli!
Później nie przypilnowałam cienkiego granolowego placka i trochę się spiekł.
Ups.
Poza tym skończył mi się papier, więc blachę wyłożyłam folią aluminiową i granola się do niej przykleiła.
Twarde jak kamień batoniki najlepiej sprawdziły się jako przekącha dodawana do mleka. Trochę wtedy miękły, no i niepożądane kawałki sreberka dryfowały na powierzchni i można je było wyłowić:P.
Następnym razem przygotuję granolę czekoladową, bo przekonałam się, że jednak nie przepadam za suszonymi owocami w daniach śniadaniowych;P.
Batoniki granola na zakwasie
Inspirowałam się przepisem z Bernd's Bakery.
Do moich batoników granola dodałam:
100 g zakwasu żytniego (100% hydracji),
100 g płatków owsianych górskich,
100 g orzeszków ziemnych (kupiłam solone i opłukałam je w wodzie),
40 g suszonych śliwek,
40 g suszonej żurawiny,
20 g siemienia lnianego,
20 g sezamu,
20 g melasy trzcinowej,
40 g masła,
130 g cukru (można dać mniej).
W rondelku rozpuściłam masło i melasę, trochę przestudziłam i wlałam do reszty składników.
Dokładnie wymieszałam.
Rozprowadziłam na blasze na bardzo cienki placek (o grubości ok. 1 cm).
Piekłam w 180°C przez ok. 25 min.
Po wystudzeniu podzieliłam placek na mniejsze kawałki.
Detektor zakalcuchów:
Najbardziej zdziwiło mnie to, że początkowo planowałam dodać tylko 40 g cukru, ale... próbowałam i próbowałam tej paćki czy jest dobra i cały czas wydawało mi się, że nie jest wystarczająco słodka. Stanęło na 130 g cukru, a to dość dużo... Widocznie moje podniebienie przyzwyczajone jest to przesłodzonych granoli ze sklepu.
Tak wyglądał placek granolowy po dokładnym rozpłaszczeniu:
Zagapiłam się i placek trochę się schajcował:
Folia aluminiowa się troszeńkę do niego przykleiła:
Nie do końca udana granola zakończyła swój żywot w szklance mleka:
Batoniki granola na zakwasie umieszczam na sierpniowej liście "Na zakwasie i na drożdżach".
A jak innym udały się batoniki granola na zakwasie?
Życzę miłych, zakalcowatych granoli.
I don't know what this says, what language you speak, but your granola is beautiful! Congratulations and welcome to the group!
OdpowiedzUsuńMy translator didn't do the best job with this. But I saw that you ran into some trouble - salt instead of sugar. No baking paper and bars sticking to foil. Sorry about that! Next month will be better.
OdpowiedzUsuń